Info

Biker rasiu z Katowice.
Przebieg:15682.38 km
w terenie 1514.00km
Średnia prędkość: 21.35 km/h

avatar

Więcej o mnie.







ROK 2021button stats bikestats.pl


ROK 2017button stats bikestats.pl


ROK 2016button stats bikestats.pl


ROK 2015button stats bikestats.pl


ROK 2014button stats bikestats.pl


ROK 2013button stats bikestats.pl


ROK 2012button stats bikestats.pl


ROK 2011button stats bikestats.pl


ROK 2010button stats bikestats.pl


ROK 2009button stats bikestats.pl


ROK 2008button stats bikestats.pl


ROK 2007button stats bikestats.pl
free counters

FORUM PODRÓŻEROWEROWE


Największe w Polsce forum rowerowe

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy rasiu.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
121.04 km 40.00 km teren
05:38 h 21.49 km/h:
Maks. pr.:46.00 km/h
Temperatura:22.0
Podjazdy: m

Goczałkowice

Czwartek, 21 kwietnia 2011 · dodano: 21.04.2011 | Komentarze 2

W końcu jakiś konkretny wyjazd! O 10 umówiłem się z Tomkiem pod mbike i ruszyliśmy do Goczałkowic. Najpierw przed Dolinę, po przejechaniu której wbiliśmy się do lasu i dojechaliśmy nim na Kostuchnę, by po chwili wjechać ponownie w las. Tak sobie jechaliśmy do Tychów, gdzie kierowaliśmy się na Paprocany. Tam znowu wjechaliśmy do lasu i wyjechaliśmy w Kobiórze, bo Tomek zapomniał gdzie mamy jechać:D Tej trasy nie znałem w ogóle, Tomek też się trochę pogubił więc przejąłem od tego momentu kontrolę nad trasą aż do Pszczyny. Przejechaliśmy przez Kobiór i wjechaliśmy na szlak prowadzący do Pszczyny, gdzie zrobiliśmy sobie przerwę na zakupy w sklepie dla ubogich. Większość klientów przybyła do sklepu na własnych jednośladach. Był problem z parkowaniem ;D Po małych zakupach pojechaliśmy na tamę w Goczałkowicach i tam skonsumowaliśmy to co zakupiliśmy chwilę temu. Od Kobióra aż do Goczałkowic złapał mnie kryzys i uniemożliwiał dobre tempo jazdy. Ale po posileniu się bananem, waflami ryżowymi i dwoma batonami oraz wypiciu ok 0,5 mrożonej herbaty poczułem się jak nowo narodzony!:D Rozważaliśmy dziś dalszą wycieczkę do Bielska i powrót pociągiem, ale ostatecznie zdecydowaliśmy, że jedziemy do Katowic na rowerach. Trasa bardzo zbliżona do tej którą jechaliśmy. Tym razem więcej terenu pokonywanego przy prędkościach szosowych :D Wracaliśmy przez Tychy Czułów i Katowice Kostuchnę, Piotrowice, Ochojec i na koniec runda honorowa po dolinie, gdzie spotkaliśmy Olę- siostrę Tomka. Po świętach wybierają się do Budapesztu.
Tempo dzisiejszej wycieczki było mocne, przynajmniej jak na początek sezonu ale dystans całkiem w porządku;D Po powrocie do Katowic okazało się że z Goczałkowic jechaliśmy szybciej niż do ;)

Parking rowerowy pod Biedronką w Pszczynie:
Kategoria 100-150km



Komentarze
vanhelsing
| 19:37 czwartek, 21 kwietnia 2011 | linkuj Pszczyna fajne miasto, taka miniaturka Krakowa.
E, zaczynasz kręcić, bardzo dobrze :)
jeremiks
| 18:18 czwartek, 21 kwietnia 2011 | linkuj Niezły dystans... fajna traska... pozdrower z Żywca ;))
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ietyl
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]