Info

Biker rasiu z Katowice.
Przebieg:15682.38 km
w terenie 1514.00km
Średnia prędkość: 21.35 km/h

avatar

Więcej o mnie.







ROK 2021button stats bikestats.pl


ROK 2017button stats bikestats.pl


ROK 2016button stats bikestats.pl


ROK 2015button stats bikestats.pl


ROK 2014button stats bikestats.pl


ROK 2013button stats bikestats.pl


ROK 2012button stats bikestats.pl


ROK 2011button stats bikestats.pl


ROK 2010button stats bikestats.pl


ROK 2009button stats bikestats.pl


ROK 2008button stats bikestats.pl


ROK 2007button stats bikestats.pl
free counters

FORUM PODRÓŻEROWEROWE


Największe w Polsce forum rowerowe

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy rasiu.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2010

Dystans całkowity:455.24 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:19:36
Średnia prędkość:23.23 km/h
Maksymalna prędkość:94.00 km/h
Liczba aktywności:5
Średnio na aktywność:91.05 km i 3h 55m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
46.36 km 0.00 km teren
01:59 h 23.37 km/h:
Maks. pr.:45.00 km/h
Temperatura:15.0
Podjazdy: m

Chłodno i mokro

Niedziela, 29 sierpnia 2010 · dodano: 29.08.2010 | Komentarze 0

Kilka minut przed 17 zza chmur wyjrzało słońce i pomogło mi podjąć decyzję o pokręceniu trochę. Ostatni raz jeździłem tydzień temu, więc najwyższa pora się ruszyć. Mam nadzieję, że teraz ruszać będę się częściej, bo robota się skończyła to i czasu będzie więcej;) Żeby tylko pogoda dopisała.
Dziś wybrałem się do Mikołowa i tam trochę pokręciłem, nie za długo, bo chłodno było (15 C) Standardowa trasa, czyli dolina, Ochojec, Piotrowice, Podlesie i Mikołów. Dziś poznawałem rejony osiedla Reja. Kilka krótkich podjazdów się znalazło;) Wróciłem tą samą drogą, nie odczuwając zmęczenia.

W Mikołowie, z widokiem na Rudę


Kategoria 30-60km


Dane wyjazdu:
191.59 km 0.00 km teren
08:43 h 21.98 km/h:
Maks. pr.:52.00 km/h
Temperatura:25.0
Podjazdy: m

Kraków

Sobota, 21 sierpnia 2010 · dodano: 22.08.2010 | Komentarze 3

No i stało się! W końcu wybrałem się do miasta królów polskich. Kilka minut przed 6 wyjechałem z domu, by spotkać się z Adamem i Mariuszem(poznanych na forum rowerowym) o 6.30 na stacji w Brzęczkowicach. Wyruszyliśmy narzucając dosyć mocne tempo i takie też utrzymywaliśmy do samego Krakowa. Średnia była dla mnie obłędna 26km/h! Dla mnie to rekord(nie jedyny tego dnia;)) W Chełmku Śląskim napotkaliśmy gęstą mgłę, w której niewiele można było zobaczyć. Poruszaliśmy się drogą wojewódzką 780, na której położono nowy asfalt. Od Alwerni rozpoczęły się górki, które towarzyszyły nam już do samego Krakowa. U celu naszej wycieczki byliśmy kilka minut po 9.30 Pojechaliśmy na rynek, później na Wawel ale tam nas nie chciano wpuścić. Pani strażniczka powiedziała, że możemy przypiąć rowery do barierki, bo "tutaj nie kradną"! Nie zaryzykowaliśmy i udaliśmy się na bulwary wiślane, gdzie spędziliśmy trochę czasu, grzejąc nasze kości w słońcu. Ok. 11 pojechaliśmy na Kopiec Kościuszki. Trochę się zmęczyliśmy podjazdem, ale warto było. Z kopca widać cały Kraków i Taty. Tutaj znowu trochę posiedzieliśmy. Adam postanowił, że do domu wróci pociągniem, bo nie chce nas spowalniać i nie wie czy da radę dojechać. Tak więc pojechaliśmy na dworzec odprowadzić Adama i ruszyliśmy DW780 na Śląsk. Zapowiadała się ciężka droga. Zmęczeni, z wiatrem w twarz, walczyliśmy z każdym następnym podjazdem. Na dodatek na jednym rondzie pomyliliśmy zjazd o czym przekonaliśmy się 7km dalej. Zajechaliśmy do Czernichowa, skąd musieliśmy zawrócić i dotrzeć na właściwy szlak. Za Alwernią zrobiliśmy sobie 20minutowy postój, na którym zjedliśmy banany i batony i ruszyliśmy dalej. Kryzys dopadł mnie na 140.km i trzymał 20km ale gdy ustąpił mogłem znowu kręcić "przyzwoitym" tempem. Kolejną, ostatnią przerwę zrobiliśmy sobie w Imielinie.
Do domu dojechałem mając na liczniku 191km, zastanawiałem się czy nie dokręcić do 200 ale nie bardzo już miałem na to siły. Jest to mój nowy rekord w dobowym przelocie, może nie jest duży ale na dzień dzisiejszy nie wiele więcej mógłbym przejechać.

Trasa: Katowice-Mysłowice-Imielin-Chełm Śląski- Chełmek- Libiąż- Babice- Alwernia- Nowa Wieś Szlachecka- Liszki- Kraków- Liszki- Zagacie- Czernichów- Zagacie- Liszki- Nowa Wieś Szlachecka- Alwernia- Babice- Libiąż- Chełmek- Chełm Śląski- Imielin- Mysłowice- Katowice

Zdjęcia:
Mysłowice śpią (temp. ok 10)




Mgła


Mgła cd. wjeżdżamy do Małopolski


Kraków






















Widok z mostu Dębnickiego


Kopiec Kościuszki


Kategoria >150km


Dane wyjazdu:
79.33 km 0.00 km teren
03:17 h 24.16 km/h:
Maks. pr.:94.00 km/h
Temperatura:28.0
Podjazdy: m

Podjazdy i zjazdy

Piątek, 13 sierpnia 2010 · dodano: 14.08.2010 | Komentarze 0

Po tygodniu pracy, przyszedł czas na odpoczynek. Dzisiejsza trasa była pagórkowata, czyli w praktyce jeździłem po Orzeszu, Łaziskach i Mikołowie. Później pojechałem jeszcze do Tychów, gdzie zawróciłem i pojechałem do domu. Jechało się całkiem przyjemnie, wyjechałem przed 18 więc słońce nie grzało już tak mocno jak w południe. Największym problemem jak się okazało były owady, które bardzo mnie polubiły, gdy się ściemniło. Receptą na niezawieranie bliższych znajomości, była jazda i zero zatrzymywania się;)

Podjazd w Łaziskach?


Pomnik w Łaziskach


Dzisiejsza wycieczka:
Kategoria 60-100km


Dane wyjazdu:
31.55 km 0.00 km teren
01:18 h 24.27 km/h:
Maks. pr.:42.00 km/h
Temperatura:20.0
Podjazdy: m

Katowice

Niedziela, 8 sierpnia 2010 · dodano: 08.08.2010 | Komentarze 0

Plan na dzisiaj zakładał Oświęcim i jego okolice. Niestety, pogoda nie bardzo chciała pomóc w realizacji tego planu. Ciężkie, deszczowe chmury z każdej strony, bardzo silny wiatr i musiałem zweryfikować plan. Pojeździłem trochę po Katowicach, tak jak kiedyś;) i wróciłem do domu. Dwa razy zmierzyłem się ze skuterem. Start spod świateł do następnych, dwa razy wygrałem:D piękny wynik 2:0 dla mnie, czuję moc w nogach i czas to wykorzystać!

btw. pogoda właśnie się poprawia, słońce wychodzi zza chmur, a na przyszły tydzień zapowiadają ładną pogodę. Świetnie! Będę podziwiał słońce przez okna biura.
Kategoria 30-60km


Dane wyjazdu:
106.41 km 0.00 km teren
04:19 h 24.65 km/h:
Maks. pr.:49.00 km/h
Temperatura:26.0
Podjazdy: m

Rybnik, Żory

Sobota, 7 sierpnia 2010 · dodano: 07.08.2010 | Komentarze 0

W końcu znalazłem trochę wolnego czasu, żeby pokręcić. Niestety w tym miesiącu za dużo okazji mieć nie będę, a to z powodu praktyk. Pogoda jak zwykle w weekend musi się zepsuć, ale postanowiłem, że bez względu na to jaka będzie wyjdę dziś pojeździć. Ku mojemu zaskoczeniu nie było najgorzej. Chciałem przejechać 100km więc wybrałem się do Rybnika. Kręciło się przyjemnie, przeszkadzał tylko silny wiatr w twarz, który towarzyszył mi przez 40km. W Rybniku skręciłem na DW935 którą dojechałem do Żor, gdzie zrobiłem sobie mały odpoczynek. Słońce pięknie grzało, ale trzeba było się w końcu ruszyć. Do domu wracałem wiślanką. Tym razem wiatr miałem w plecy, dzięki któremu wykręciłem niezłą średnią(przynajmniej dla mnie). W Mikołowie złapał mnie deszcz, ale było to bardzo przyjemne ochłodzenie;) Chciałem na koniec przejechać się doliną, ale jak się okazało była nieprzejezdna z powodu OFF Festivalu.

Trasa: Katowice-Mikołów Śmiłowice-Orzesze- Bełk- Rybnik- Żory- Orzesze- Łaziska Górne- Mikołów- Katowice

DW 935 w Rybniku


Dzisiejsza trasa (w przybliżeniu)
Kategoria 100-150km